O szczęściu napisano tysiące poradników, a zamieszczone w nich  treści nierzadko się powielają. Moje doświadczenia w rozwijaniu domowej biblioteki przyniosły mi różne refleksje, jedna z nich jest taka, że czasami kupujemy książkę dla kilku zamieszczonych w niej zdań. Parę kartek z kilkudziesięciu stron może okazać się dla nas kluczowych w poznaniu mechanizmów, w rozumieniu siebie i świata, czy wreszcie w zainspirowaniu się do jakiejś zmiany. W przypadku książki Urszuli Anny „Szczęście bajkami cerowane” jest nieco inaczej. Jest ona bowiem jak rozwojowe espresso ubrane w niebanalną narrację, wypełnioną esencjonalną i wartościową treścią na większości stron – w postaci wiedzy, rozmyślań, trafnych metafor, ciekawych przypowieści oraz pomysłów na wspierające rytuały.  Wielowymiarowe traktowanie tematu „szczęścia”  kolejny raz stało się dobrym czasem na dokonanie weryfikacji własnego rozumienia szczęśliwości (uczucia silnego zadowolenia) w kontekście rożnych pełnionych przez nas ról.

Kompas

Książka prowadzi nas po kluczowych założeniach świadomego rozwoju osobistego, dotykając relacji z naszym wewnętrznym dzieckiem, emocji, budowania bliskości, uważności, energii, natury naszego umysłu,  sprawczości czy integracji naszych wewnętrznych struktur Ja. Autor(ka) opisując mechanizmy leżące u podstaw naszego codziennego doświadczania życia, kieruje uwagę czytelnika na konkretne wewnętrzne zasilacze wspierające budowanie i wzmacnianie poczucia szczęścia. Nie poznamy tu nowych rewolucyjnych teorii i gotowych recept w postaci sztywnych zasad, ale zweryfikujemy/ugruntujemy rozumienie naszej ludzkiej natury, tak w kontekście potencjałów jak i potrzeb.

„Co należy zrobić, żeby wywołać zmianę? …Konsekwentnie i regularnie robić drobne pozytywne rzeczy. Pochwała, uśmiech, zadziwienie, radość, rozluźnienie, głęboki i świadomy oddech, dobry uczynek, uprzejmość, przytulenie – zauważcie, że wszystko to angażuje uwagę inaczej niż lęk, nadmierny stres, przeciągana złość lub rozwlekany smutek.”

Atmosfera

Książka jest bogata w  odniesienia, przykłady, wyjaśnienia, historyjki, porównania, metafory, która pomimo niekiedy moralistyczno-dydaktycznej narracji, daje dużą przestrzeń do własnych dociekań.  Napisanie książki w postaci dialogu rodzica z dziećmi – w moim odczuciu – stworzyło urzekającą atmosferę, wypełnioną szczerą troską o nasz dobrostan. Ten „matczyny” i przyjemnie prosty sposób prezentowania poglądów, zdecydowanie wyróżnia książkę na tle innych pozycji poświęconych tej tematyce.

„Pamiętajcie, by polubić siebie mocno, bo nie można lubić innych, gdy nie lubi się siebie. Każde z was ma swoje potrzeby, pragnienia i marzenia. Wiedząc, kim jesteście, łatwiej będzie wam współpracować z innymi. Tym sposobem osiągniecie znacznie więcej, niż podążając ścieżką rywalizacji.”

Czytelnik

Do przeczytania tej książki przyda się ciekawość, względna cisza/spokój, otwarty umysł, szczypta gotowości do akceptowania, że mamy rożne poglądy na te same sprawy i doza refleksyjności. To książka dla poszukujących odpowiedzi na pytanie, jak wieść szczęśliwe życie i dla tych którzy już ją poznali. Dla sceptyków i zwolenników tematu, którzy dzień pod dniu, chwila po chwili na swój niepowtarzalny sposób cerują swoje poczucie szczęścia, by stawało się coraz mocniejsze. Dla rodzica, który chciałby otrzymać gotowe pomysły do inspirujących rozmów ze swoim dzieckiem na temat własnych potencjałów i wartości.  Do przeczytania  przez starsze dzieciaki. Dla tych którzy chcą się po prostu rozwijać, nie krzywdzić siebie i innych oraz podążać ścieżką radości.

Urszula Anna „Szczęście bajkami cerowane”; wydawnictwo Virgo – książki budzące świadomość